Monday, January 09, 2006

Copa Airlines – linia lotnicza bez certyfikatu Unii Europejskiej ale jednak jakos funckonuje!!


Rano zrywamy sie aby zdazyc na lotnisko. Postanawiamy dotrzec jednak busem. Nasz host mowi nam jaki autobus wziasc I ponoc z tego miejsca gdzie wysiadziemy taksowka na lotnisko bedzie kosztowac tylko 1-2 dolary zamist 10. No wiec czekamy na bus. Po 5 minuatach podjezdza. 25 minut jazdy i……. wysiadamy na przystanku jakies 150 metrow od lotniska. He he he – nasz host wzialby stad taksowke za 2 dolce zeby podjechac pod hale wylotow. Na ale nie my. A jeszcze obok przystanku jak na zamowienie czarny, bardzo mily Panamczyk ma swoj wuzek z pusznym, tanim jedzeniem i z napojami ze swiezo wycisnietych owocow.

Jestesmy sporo za wczesniej na lotnisku, ale poddajemy sie procedurze wylotu juz okolo 9 rano. I tutaj mila niespoadzianka. Przy oddawaniu bagazu przedstawiciel Copa Airlines, firmy ktora moim zdaniem jakoscia sowich uslug bije na glowe hiszpanska Iberie usmiechniety pyta sie: Marcin Plewka. Mamy dla pana present od firmy. Lot w klasie biznes, czy decyduje sie pan na to. Oczywiscie szybko sie zgadzam, troche zartujac z Oli ze opowiem jej jak to jest zamawiac 2 languste) Ola oczywiscie z usmiechem oswiadcza ze to skurwysynstwo ze to ona nie dostala tego miescja, ale oczywiscie zartuje cieszac sie radoscia brata ze bedzie podrozowal w tak dobrych warunkach))

Mamy duzo czasu wiec na lotnisku wykorzystujemy czas by zakupic dodatkowa karte pamieci do aparatu. Doswiadczenie z San Blas pokazaly, ze w przypadku miesjc odcietych od siwata a super ciekawych gdzie robimy mnostwo zdjec I krecimy krotkie filmiki wideo karta 2 GB nie wystarcza. Za 100 dolcow dokupujemy wiec 1 GB. I szczesliwie odlatujemy do Ekwadoru

W autobusie spotykamy Katke, ale poza ktorka wymiana spojrzen nie dochodzi do zadnej wymiay zdan. Spedzam czas w wygodnej clase ejecutive. O 11:45 starujemy opuszczajac Panama. Konczy sie jeden etap naszej podrozy przed nami ponad 3 miesiace I prawie cala Ameryka Poludniowa do przejechania

No comments: